Socha, który będzie jedynką na liście Samoobrony w Radomiu powiedział, że kampania wyborcza partii ruszy na dobre po zebraniu wymaganych 5 tys. podpisów pod listami kandydatów. - Na pewno nie będziemy szaleć. Nasza kampania będzie skromna. Planujemy spotykać się z ludźmi, próbować przekonać ich, by oddali na nas głos - podkreślił. Dodał, że ze względu na trudną sytuację finansową Samoobrony partia nie będzie kupować spotów, plakatów, bilbordów.
- Skorzystamy tylko z przysługującego nam czasu antenowego i ewentualnych zaproszeń stacji medialnych do dyskusji przedwyborczej. Wszystko będzie uzależnione od kandydatów i środków, jakie przeznaczą na własną kampanię - powiedział Socha. Zaznaczył, że Samoobrona będzie odwoływać się w kampanii do dorobku zmarłego tragicznie jej byłego szefa Andrzeja Leppera. - Będziemy chcieli kontynuować jego dzieło. Program partii, wypracowany przez 20 lat działalności jest dalej aktualny - podkreślił.
Na początku sierpnia szef Samoobrony, były wicepremier w rządzie PiS-LPR-Samoobrona został znaleziony martwy w warszawskiej siedzibie partii. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie jego samobójstwa.
pap, ps