W niedzielę skreczował w drugim secie finału imprezy rangi ATP Masters 1000 w Cincinnati, grając przeciwko Szkotowi Andy'emu Murrayowi. Djokovic ma szanse na zdobycie trzeciej lewy tegorocznego Wielkiego Szlema, po triumfach w Australian Open i Wimbledonie.
Tytułu w Nowym Jorku będzie bronił Hiszpan Rafael Nadal, który wystąpi z numerem drugim. "Trójka" przypadła pięciokrotnemu zwycięzcy tej imprezy Federerowi, a "czwórka" Murrayowi. Numer 18 pojawi się przy nazwisku Argentyńczyka Juana Martina del Potro, nieoczekiwanego triumfatora US Open 2009.
Na liście zgłoszeń, ale poza gronem 32 rozstawionych zawodników, znajduje się nazwisko Łukasza Kubota. 29-letni tenisista leczy kontuzję nadgarstka, ale ma nadzieję, że uda mu się wrócić do gry po blisko dwumiesięcznej przerwie właśnie w Nowym Jorku.
pap, ps