Kaczyński uważa, że "weto prezydenta to sukces stanowczej kampanii sprzeciwu wobec tej ustawy, prowadzonej przez wiele organizacji społecznych, ludzi nauki i wielu ludzi dobrej woli". - Ich głos był słyszalny w całej Polsce. Cieszę się, że dotarł również do Prezydenta RP. Cieszę się, że dotarł tam również mój głos sprzeciwu i głos posłów i senatorów Prawa i Sprawiedliwości, którzy stanowczo przeciwstawiali się przyjęciu złej ustawy. Mam nadzieję, że te głosy rozsądku dotrą też do większości sejmowej, która prezydenckiego weta nie odrzuci - pisze prezes PiS.
- Jestem zadowolony, że pan prezydent spełnił mój i wielu Polaków postulat i odmówił podpisania złej ustawy (choć nie w pełni zgadzam się z uzasadnieniem tej odmowy, które nie zawiera jednoznacznego opowiedzenia się za Polską wolną od GMO), ale przede wszystkim dziękuję organizacjom społecznym, naukowcom i wszystkim ludziom dobrej woli, którzy podjęli skuteczną kampanię sprzeciwu - chwali decyzję Komorowskiego Kaczyński.
ps