Arłukowicz: listy PiS niebezpieczne
Minister ds. wykluczonych oświadczył, że Chlebowski ma prawo kandydować. Uznał jednak, że decyzja byłego szefa klubu PO jest ryzykowna i że on jej nie popiera. Nie oddając oponentowi z PiS głosu Arłukowicz powiedział, że niebezpieczne jest wystawianie przez PiS byłych szefów CBA (m.in. Mariusza Kamińskiego) i ABW (Bogdana Święczkowskiego). Zdaniem byłego polityka SLD, takie zachowanie "pokazuje rozumienie państwa przez Prawo i Sprawiedliwość". Według Arłukowicza, wystawianie kandydatów, którzy mieli dostęp do "głębszej informacji o innych uczestnikach życia publicznego jest niebezpieczne".
Ujazdowski: szaleństwo umysłowe
Zdaniem Kazimierza Ujazdowskiego, "umieszczanie na jednej płaszczyźnie" uczciwych funkcjonariuszy publicznych i Zbigniewa Chlebowskiego to "absolutne szaleństwo". - Pan popada jakieś szaleństwo umysłowe - mówił do Arłukowicza Ujazdowski. Polityk PiS podkreślił, że również byli członkowie CBA i ABW mają prawo do uczestniczenia w życiu publicznym. - To Platforma Obywatelska zwolniła tych ludzi z instytucji publicznych za to, że byli uczciwi i prawi. I co, teraz mają nie mieć prawa do uczestnictwa w życiu publicznym? - mówił podkreślając, że byli funkcjonariusze CBA i ABW na listach PiS to ludzie uczciwi.
zew, TVN24