Dudziński podkreślił na konferencji prasowej w Pałacu Kultury i Nauki, że dzięki rejestracji list PJN wyborcy nie muszą już wybierać mniejszego zła. - W tych wyborach mogą zagłosować pozytywnie na PJN - mówił. Dodał, że partia jest "najmłodszym dzieckiem polskiej demokracji, które solidnie stoi na nogach". Jak powiedział, pod listami PJN podpisało się ponad 250 tysięcy Polaków.
Z kolei szef PJN Paweł Kowal przyznał, że od kilkunastu tygodni bał się pytania wyborców, czy PJN zbierze wymagane podpisy i wystartuje w wyborach. - Dziś pierwszy raz mogłem odpowiedzieć, że mamy propozycje od Przemyśla po Szczecin. Od Zakopanego po Gdańsk. Zrobiliśmy to bez państwowych pieniędzy i bez spotów w telewizji. Zrobiliśmy to wysiłkiem ludzi, którzy chodzili od domu do domu - mówił. Podkreślił, że PJN ma doświadczonych kandydatów, którzy chcą zmienić kraj i są przygotowani by działać w takich dziedzinach jak polityka społeczna, kultura, gospodarka, zdrowie i polityki zagranicznej. - Bardzo chciałbym, żeby nam się udało przez te pięć tygodniu (do 9 października) powiedzieć każdemu Polakowi, że wiemy jak prowadzić w Polsce politykę prorodzinną, jak zmienić system podatkowy, tak by sprzyjał rodzinie - zaznaczył Kowal. Szef PJN podziękował każdemu, kto zbierał dla PJN podpisy. - Dziś, dzięki tym ludziom w wyborach jest na kogo głosować - podkreślił.
Szef klubu PJN Paweł Poncyljusz zaznaczył, że przez ostatnie tygodnie partia bardzo ciężko pracowała nad zbieraniem wymaganych podpisów. - Wszystkie dotychczasowe partie zawiodły. Jeśli jest w kimś nadzieja, żeby było lepiej w Polsce, to właśnie w PJN. Mam nadzieję, że wyborcy znajdą w sobie tyle siły, by postawić na PJN - zaznaczył.
Klub parlamentarny PJN powstał pod koniec listopada 2010 roku; weszło do niego 15 byłych posłów PiS, w tym inicjatorzy stowarzyszenia o tej samej nazwie m.in. Elżbieta Jakubiak, Paweł Poncyljusz, Jacek Pilch, Tomasz Dudziński. Partia PJN została założona w połowie marca. PJN tworzył w Sejmie 15-osobowy klub do 17 sierpnia, kiedy to odszedł z niego Wiesław Kilian. PJN znów stało się klubem poselskim pod koniec sierpnia, wówczas do czternastu posłów PJN dołączył Jan Religa, wcześniej należący do klubu PiS.pap, ps