W debacie nie weźmie udziału przedstawiciel PiS. - TVN to nie jest miejsce, gdzie można zorganizować rzetelną i obiektywną debatę. W Polsce jest tak, że media publiczne są przejęte przez PO i PSL, a prywatne mają swoje sympatie polityczne - uzasadnił tę decyzję rzecznik PiS Adam Hofman. Pytany o możliwość uczestnictwa PiS w dalszych debatach, Hofman odpowiedział: - Będę przyglądał się jakości piątkowej debaty. Jestem tego ciekaw. Nie mam jednak większych złudzeń. Zobaczymy.
Decyzja o przeprowadzeniu sześciu debat przedwyborczych w ciągu 5 tygodni, z których pierwsza odbędzie się w piątek, zapadła na poniedziałkowym spotkaniu szefów sztabów wyborczych partii zasiadających w parlamencie. Spotkali się oni, by ustalić szczegółowe reguły przeprowadzenia debat. Szef sztabu PiS Tomasz Poręba wyszedł wówczas ze spotkania przed jego zakończeniem i oświadczył dziennikarzom, że PiS podtrzymuje propozycję zorganizowania przedwyborczych debat z przedstawicielami koalicji PO-PSL w swoim centrum programowym na ul. Nowogrodzkiej (siedziba PiS w Warszawie).
Zgodnie z ustaleniami sztabów wyborczych PO, PSL SLD i PJN tematem rozmowy będzie służba zdrowia i polityka społeczna. Jak poinformowała TVN24, zaproszenie na debatę zostało wysłane również do sztabu PiS.
pap, ps