Kamil Kiereś został oficjalnie trenerem piłkarzy PGE GKS Bełchatów. Klub złożył już wniosek o warunkową licencję dla nowego szkoleniowca. Kiereś do tej pory był asystentem Pawła Janasa, z którym w środę rozwiązano umowę.
Drugim trenerem zespołu z ul. Sportowej będzie Jan Zlomańczuk, a trenerem bramkarzy Zbigniew Robakiewicz. W pięciu kolejkach bieżącego sezonu bełchatowianie zdobyli tylko trzy punkty (zwycięstwo 6:0 z Podbeskidziem Bielsko-Biała w drugiej serii spotkań). Mimo trzech porażek z rzędu nowy opiekun drużyny z ul. Sportowej jest optymistą i wierzy w szybkie zakończenie kryzysu.
- Mam nadzieję, że zawodnicy też uwierzą w to, że możemy nie tylko wyjść szybko z chwilowego dołka, ale także, wbrew wielu głosom, tworzyć nadal silny klub. Mamy sporo problemów zdrowotnych, ale musimy sobie z nimi poradzić do meczu z Widzewem. Ze swojej strony zrobię wszystko, by zespół był jak najlepiej przygotowany. Liczymy także na wsparcie kibiców - powiedział Kiereś.
37-letni szkoleniowiec od sezonu 2008/2009 asystował pierwszym trenerom PGE GKS. Wcześniej pracował z młodzieżą w: Bełchatowie, OZPN Piotrków Trybunalski i Łódzkim Związku Piłki Nożnej.pap, ps