"W imieniu ambasady USA dołączam do wszystkich Polaków potępiających nikczemny akt zbezczeszczenia pomnika upamiętniającego mord na ludności żydowskiej dokonany w 1941 roku w Jedwabnem" - napisał ambasador w oświadczeniu. Feinstein podkreślił, że "nienawiść i fanatyzm towarzyszące temu aktowi profanacji nie są w żadnym razie reprezentatywne dla Polski, jaką znam, ani dla polskiego narodu i stoją w sprzeczności z polską wielowiekową tradycją wielokulturowości i tolerancji". "Dołączam do apelów polskich władz, by sprawcy tego przestępstwa oraz innych aktów nietolerancji i nienawiści zostali jak najszybciej doprowadzeni przed oblicze sprawiedliwości" - zaznaczył Feinstein.
31 sierpnia patrol policji zauważył zniszczenia na pomniku w Jedwabnem oraz na ogrodzeniu z kamiennych bloczków. Ogrodzenie stoi na obrysie dawnej stodoły, w której 10 lipca 1941 roku spalono Żydów. Na samym pomniku zamalowano farbą napisy w języku polskim i hebrajskim, namalowano też swastykę. Na elementach okalających obelisk napisano natomiast "Nie przepraszam za Jedwabne" oraz "Byli łatwopalni". Napisy zostały usunięte. Śledztwo w tej sprawie prowadzą łomżyńscy policjanci pod nadzorem tamtejszej prokuratury rejonowej.
PAP, arb