Heidfeld zastąpił w ekipie Renault w ostatniej chwili Roberta Kubicę, który w lutym rozbił się na trasie rajdu samochodowego we Włoszech. Polak wciąż przechodzi skomplikowana rehabilitację. Niemiec w 12 tegorocznych startach zdobył 34 punkty, o dwa więcej od Pietrowa. Jednak szefowie ekipy liczyli na lepsze wyniki zważywszy na jego większe doświadczenie od Rosjanina.
Na dwa dni przed GP Belgii Heidfeld poinformował, że zdecydował się wystąpić na drogę sądową przeciwko swojemu zespołowi za wycofanie go wyścigu. Niemiecki kierowca uważał, że decyzja o zmianie kierowcy na GP Belgii była niezgodna z jego kontraktem, który do końca sezonu 2011 gwarantuje mu pozycję "pierwszego zawodnika" teamu. Inauguracyjne przesłuchania w tej sprawie ma się odbyć 19 września.
zew, PAP