Ponad połowa Rosjan (53 proc.), obawia się "rzucania uroku" poprzez "złe spojrzenie” - pokazują wyniki sondażu przeprowadzonego przez najstarszy rosyjski portal pracy joblist.ru.
Co czwarta spośród 3 000 osób objętych sondażem jest przekonana, że stała się ofiarą kogoś, kto w pracy "rzucił na nią urok". Rzekome ofiary "złego spojrzenia" zapewniają, że ściągnęło na nie choroby, konflikty z kolegami (30 proc.) w pracy, a nawet spowodowało utratę pracy (10 proc).
45 proc. ankietowanych jest pewna, że "złe spojrzenie" ściągnął na nie fakt, że odnosiły sukcesy w pracy. 22 proc. twierdzi, że budzą zazdrość swym wyglądem i sukcesami w stosunkach z płcią przeciwną, podczas gdy 19 proc. upatruje przyczyn zawiści w swoich sukcesach zawodowych.
Czwarta część uczestników sondażu przyznaje, że nie wie, w jaki sposób rzucono na nie "urok". 43 proc. pamięta, że ktoś "źle się do nich odezwał", a 40 proc. mówi, że "źle o nich pomyślał". Wreszcie 8 proc. uczestników sondażu jest przekonanych, że stało się ofiarą "czarów" lub że "wsypano im coś do napoju".
Dla przypomnienia, mamy XXI wiek.
zew, PAP