Polscy piłkarze chcą po raz pierwszy w historii wygrać z Niemcami - dotychczas ponieśli 12 porażek, a cztery spotkania zakończyły się remisem. Podolski nie wierzy jednak w realizację tych zapowiedzi. - Będzie ciężko gospodarzom, bo my mamy świetną drużynę. Może Polacy zmontują do finałów Euro 2012 mocny zespół, ale na razie czeka ich bardzo trudne zadanie w Gdańsku. Śledzę ligę i reprezentację Polski, choć ostatniego meczu - remisowego z Meksykiem - nie widziałem. Na razie trudno coś konkretnego powiedzieć o biało-czerwonych, ponieważ pojawiło się kilku nowych graczy. Na pewno Polska ma dobrych bramkarzy, zresztą o tym wiadomo już od dawna - przyznał zawodnik reprezentacji Joachima Loewa.
Na co dzień Podolski gra w jednym klubie (FC Koeln) z kadrowiczami Franciszka Smudy - Adamem Matuszczykiem i Sławomirem Peszką. Z tym ostatnim miał kontakt również w ostatnich dniach, już podczas zgrupowań reprezentacji Niemiec i Polski. - Sławek to żartowniś, również w Koeln. Mam z nim świetny kontrakt. Niedawno napisał mi smsa, że zagra we wtorek. Odpisałem mu, że nie ma po co wybiegać na boisko, bo i tak przegra. Tak czy owak na pewno wymienię z nim koszulki po meczu - uśmiechnął się Podolski.
pap, ps