Gilowska: z Rostowskim mogę na forum akademickim

Gilowska: z Rostowskim mogę na forum akademickim

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. Wprost) Źródło: Wprost
Zyta Gilowska może wziąć udział w debacie z z ministrem finansów Jackiem Rostowskim, jeżeli odbędzie się ona w konwencji obowiązującej w dyskursie naukowym oraz na forum akademickim - wynika z oświadczenia byłej minister, przesłanego PAP. Prezes PiS Jarosław Kaczyński popiera ten pomysł i podkreśla, że dyskusja odbyłaby się poza kampanią wyborczą.
Profesor Gilowska uważa, że taka debata byłaby zgodna z przepisami prawa. "Znaczącą trudnością w odbyciu publicznej debaty z ministrem finansów jest potrzeba zagwarantowania jej godnego przebiegu. Sądzę, że  przyjęcie konwencji obowiązującej w dyskursie naukowym oraz wybór forum akademickiego stworzyłoby optymalne warunki dla racjonalnej rozmowy o  faktach. Taka debata byłaby zgodna z przepisami prawa i pożyteczna dla  obywateli. W takiej debacie mogę wziąć udział" - napisała Gilowska.

Gilowska i ograniczenia prawne

Była minister finansów zaznaczyła, że składa to oświadczenie mając świadomość: ograniczeń prawnych, w jakich przyszło jej działać, a zwłaszcza warunku niezależności oraz bezstronności w wykonywaniu zadań członka Rady Polityki Pieniężnej; ciążących na niej – jako byłym ministrze finansów -  zobowiązań wobec obywateli; powinności aktywnego członka korporacji akademickiej; przysługujących obywatelowi praw i wolności konstytucyjnych.

Władza ukrywa stan finansów państwa?

Jarosław Kaczyński podczas konferencji prasowej przywołał oświadczenie Gilowskiej, w którym - jak powiedział - mówi ona "w sposób jednoznaczny, że debata w warunkach akademickich powinna się odbyć". - Otóż ta dyskusja odbyta poza kampanią wyborczą, ale nie w sensie czasowym, a w sensie organizacyjnym, na przykład na jakiejś uczelni, z  całą pewnością będzie służyła poinformowaniu obywateli o sprawie niesłychanie wręcz ważnej - ogromna część polskich obywateli uważa, że stan finansów publicznych jest w tej chwili przez władze ukrywany - przekonywał prezes PiS.

- To sytuacja niemożliwa do zaakceptowania, w szczególności przed samymi wyborami. Wartością jest obywatel poinformowany, a nie niepoinformowany - podkreślił Kaczyński. - Liczymy na to, że nie będzie ucieczki, nie będzie obaw, a będzie poważna debata - dodał.

Wojciechowski będzie czekał

Prezes PiS zapowiedział, że w przyszłym tygodniu europoseł PiS Janusz Wojciechowski będzie czekał na przedstawiciela PO. - Podejmie debatę na  temat rolnictwa. Jeżeli będzie życzenie z drugiej strony, to także polityki regionalnej - powiedział. Kaczyński podkreślił, że jego partia nie wycofuje się z propozycji debat eksperckich. - Nie wycofujemy się. Przyjmujemy założenie, że  obydwie partie w sposób suwerenny będą decydować, kto będzie je  reprezentował - zaznaczył.

Debat o debatach ciąg dalszy

7 września Gilowska wykluczyła swój udział w debacie wyborczej i  zadeklarowała apolityczność. - Uważam, że można sobie wyobrazić dobry dyskurs publiczny w każdym miejscu i czasie, o ile konwencja byłaby surowa, sprzyjająca wymianie poglądów, miała charakter ekspercki, przypominała debatę akademicką. Natomiast obecnie czas jest bardzo nerwowy i nie wydaje mi się, by było możliwe ustalenie warunków dyskursu z moim udziałem - powiedziała.

Według propozycji PiS, między 11 a 18 września miałaby odbyć się debata na temat rolnictwa, w której partię Kaczyńskiego reprezentowałby europoseł PiS Janusz Wojciechowski; 18-21 września - debata o wojsku z  udziałem byłego szefa MSWiA Ludwika Dorna; 25 września - 2 października -  debata o polityce zagranicznej z udziałem byłego wiceministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego; po 2 października - debata o  dialogu społecznym z udziałem byłego szefa NSZZ "Solidarność" Janusza Śniadka, a także o gospodarce i finansach z udziałem członkini Rady Polityki Pieniężnej Zyty Gilowskiej.

zew, PAP