Rostowski nie chce debaty akademickiej z Gilowską

Rostowski nie chce debaty akademickiej z Gilowską

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jacek Rostowski (fot. Wprost) Źródło: Wprost
- To nie jest moment na debaty akademickie; Polacy mają prawo do debaty politycznej, w której przedstawiciele partii politycznych przedstawią swoje analizy, ale też swoje propozycje - powiedział minister finansów Jacek Rostowski.
- Dyskurs czysto akademicki ministra finansów z członkiem Rady Polityki Pieniężnej w innych czasach powinien być możliwy, ale nie w  tych czasach. Nie udawajmy, że nie wiemy, w jakich czasach jesteśmy -  mówił Rostowski.

Gilowska: z Rostowskim mogę na forum akademickim
Gilowska w debacie? "Bezprawie i niesprawiedliwość"
Gilowska: nie wezmę udziału w żadnej debacie

Rostowski odniósł się w ten sposób do oświadczenia Zyty Gilowskiej, która stwierdziła, że może wziąć udział w debacie z ministrem finansów, jeżeli odbędzie się ona na forum akademickim. Prezes PiS Jarosław Kaczyński poparł ten pomysł i podkreślił, że dyskusja odbyłaby się poza kampanią wyborczą.

- Polacy mają prawo do debaty politycznej. Politycznej nie w tym sensie, że ludzie sobie mówią przykre rzeczy, tylko debaty politycznej, w  której z pełną odpowiedzialnością przedstawiciele różnych partii czy  formacji politycznych przedstawiają swoją analizę, ale i swoje propozycje - oświadczył minister finansów.

- Pani Gilowska jako ekspert nie mogłaby tego zrobić. Ja bym jej nie  mógł zadać pytania, co PiS zrobi, bo ona nie może na to pytanie odpowiedzieć. W sytuacji, w której jest tak wiele zagrożeń w gospodarce europejskiej i światowej, to pytanie jest chyba najważniejsze - stwierdził Rostowski.

Jak dodał, "nie tylko jest gotów, ale bardzo chce przystąpić" przed 9  października do debaty z przedstawicielką lub przedstawicielem PiS i  "może będzie to Zyta Gilowska, jeśli odejdzie z Rady Polityki Pieniężnej".

zew, PAP