Niezwykły wynik w lidze boliwijskiej. A do przerwy było tylko 1:1...

Niezwykły wynik w lidze boliwijskiej. A do przerwy było tylko 1:1...

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot Youtube 
Piłkarze The Strongest La Paz udowodnili, zgodnie z nazwą klubu, że są najsilniejsi w lidze boliwijskiej. W 3. kolejce pokonali Real Mamore Trinidad 9:1, strzelając aż osiem goli w drugiej części.
Do przerwy był remis 1:1 w bramkach i... czerwonych kartkach. Worek z golami rozwiązał się po zmianie stron. W stołecznej ekipie najskuteczniejszy był Rodrigo Ramallo, który popisał się klasycznym hat-trickiem. Goście kończyli mecz w dziewięciu.

W klasyfikacji najskuteczniejszych, z pięcioma trafieniami, Ramallo zajmuje drugie miejsce. Liderem jest William Ferreira (sześć goli), który w czwartkowym spotkaniu Bolivaru La Paz z Guabirą Montero (6:1) aż pięć razy wpisał się na listę strzelców. Do bezpośredniego starcia The Strongest z Bolivarem dojdzie w czwartej serii gier.

Zwycięstwo The Strongest nad Realem Mamore było okazałe, ale daleko mu do rezultatu z maja tego roku w ekstraklasie Wenezueli - zespół Atletico El Vigia pokonał Caroni FC 15:0. W poprzednim sezonie głośno było też o sukcesie PSV Eindhoven, który w szlagierowej potyczce w lidze holenderskiej rozgromił Feyenoord Rotterdam 10:0.

pap, ps