- Będę starał się, żeby pod koniec kampanii wyborczej, 9 października, wśród ludzi młodych poparcie było jeszcze większe - zaznaczył Kosiński. - PSL ma swój program, z którego nie wydziela fragmentu dla młodych ludzi. Program PSL jest dla wszystkich. Będziemy to podkreślać - mówił. - Czeka mnie wielkie wyzwanie, ale myślę, że wytężona praca, maksymalne zaangażowanie i taka pozytywna zielona energia osobiście mi się przyda. Myślę, że wszystko zakończy się bardzo pozytywnie 9 października sukcesem wyborczym PSL, a ja dołożę do tego małą cegiełkę - oświadczył.
Nowy rzecznik jest od kilku lat związany ze Stronnictwem, od pięciu lat działa w młodzieżówce partii - Forum Młodych Ludowców. Jest sekretarzem zarządu krajowego organizacji. W tegorocznych wyborach nie startuje. Kosiński doświadczenie medialne zdobywał w programie TVP Info "Młodzież kontra czyli... pod ostrzałem", gdzie jako przedstawiciel młodych ludowców zadawał gościom pytania. Jak przyznaje, to zapewne tam został wypatrzony przez prezesa PSL Waldemara Pawlaka.
- Premierowi się nie odmawia. Ja także nie mogłem odmówić. Z tego względu, że powołanie młodego człowieka na tak istotne, tak prestiżowe stanowisko, to także wyraźny sygnał dla wyborców, że oto idzie nowe, że PSL zmienia się, rozwija - przekonywał.
Ludowcy nie mieli dotąd rzecznika prasowego. Jak podkreślał Kosiński musiało się to zmienić, bo filozofia funkcjonowania nowoczesnej partii wymaga tego, aby nadążać za potrzebami mediów i oczekiwaniami dziennikarzy.
zew, PAP