Kapitalny gol
Tuż przed przerwą Arsenal wyprowadził zabójczą kontrę zakończoną golem Robina van Persiego. To ustawiło grę w drugiej połowie. Gospodarze chaotycznie atakowali, a Kanonierzy spokojnie wybijali ich z rytmu. Wreszcie zniecierpliwiony trener Juergen Klopp wprowadził w 69. minucie na boisko dwóch graczy - Nikolę Perisica i Jakuba Błaszczykowskiego i to ożywiło grę gospodarzy. W 81. minucie zakotłowało się pod bramką Arsenalu. W ogromnym zamieszaniu Neven Subotic strzelił z pięciu metrów, ale piłka szczęśliwie ugrzęzła między nogami leżącego Szczęsnego. W 88. minucie po rzucie rożnym Perisic fenomenalnie uderzył z woleja w samo okienko bramki londyńczyków. Tym razem Szczęsny nie miał najmniejszych szans na obronę.
Polak tylko na ławce
Grzegorz Sandomierski był rezerwowym bramkarzem Genku podejmującego Valencię. Bezbramkowy remis jest dobrym wynikiem dla drużyny belgijskiej, którą od dwóch tygodni prowadzi Mario Been.
Barca traci punkty
Obrońcy tytułu, piłkarze Barcelony rozpoczęli grę w fazie grupowej od remisu na swoim stadionie z AC Milan 2:2. To właśnie "Barca" była pierwszą drużyną, która... straciła bramkę. Brazylijczyk Pato pokonał strzałem z dystansu Victora Valdesa już w 27. sekundzie. Katalończycy odpowiedzieli trafieniami Pedro i Davida Villi, ale w doliczonym czasie gry wyrównał Thiago Silva. Trenera Josepa Guardiolę zmartwił nie tylko wynik, ale i kontuzja Andresa Iniesty.
Chelsea wygrywa
W innych ciekawszych meczach Chelsea Londyn wygrała z Bayerem Leverkusen 2:0, FC Porto pokonało grającego w końcówce w dziewiątkę Szachtara Donieck 2:1, zaś Apoel Nikozja, który wyeliminował Wisłę Kraków, poradził sobie z Zenitem Sankt Petersburg 2:1.
zew, PAP