Pitera odmawia debaty o korupcji. "Żeby »trójka« zapraszała »jedynkę«..."

Pitera odmawia debaty o korupcji. "Żeby »trójka« zapraszała »jedynkę«..."

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. Wprost) Źródło: Wprost
Minister Julia Pitera odmówiła debaty Maciejowi Wąsikowi, byłemu wiceszefowi CBA, kandydatowi PiS w okręgu płocko-ciechanowskim do Sejmu. Pitera jest w tym samym okręgu na czele listy PO. Debata miała dotyczyć walki z korupcją.
Pitera powiedziała, że nie chce debaty z Wąsikiem głównie "z powodu traktowania ludzi" i przypomniała doniesienia o  niektórych podsłuchach stosowanych przez CBA - jak to ujęła - "on-line". Dodała przy tym, że ze względu na swoje obowiązki, nie ma czasu na  debatę z Wąsikiem. Pitera otwiera listę kandydatów PO do Sejmu w okręgu płocko-ciechanowskim; Wąsik jest trzeci na tamtejszej liście kandydatów PiS na posłów - liderem tej listy jest szef płockiego PiS, były minister Skarbu Państwa, Wojciech Jasiński.

Pitera powiedziała nieprawdę, musi przeprosić Kamińskiego

Sąd zmienił zdanie, Pitera nie musi przepraszać byłego ministra

Według Wąsika, debata z Piterą, minister odpowiedzialną w rządzie za  walkę z korupcją, miałaby służyć prezentacji programów PiS i PO, dotyczących tego problemu oraz dokonań dwóch ostatnich rządów w tej dziedzinie. Wąsik powiedział, iż liczy na to, że Pitera ostatecznie wybierze dogodny dla niej termin i uzgodni formułę proponowanej przez niego debaty. Zapowiedział, że ponowi zaproszenie w tej sprawie, mimo otrzymanej już odpowiedzi o braku czasu Pitery na odbycie debaty.

Co Pitera zrobiła przez cztery lata?

- Myślę, że jeżeli na dwóch konkurencyjnych listach znajdują się osoby, które mają doświadczenie w walce z korupcją, to warto o tym porozmawiać - powiedział Wąsik. Dodał, że podczas debaty mogłaby paść odpowiedź na pytanie, jaka "ma być filozofia państwa walki z  korupcją".

- PiS prezentowało pewien program, który realizowało. Ten program był krytykowany, ale były bardzo wyraźne, pozytywne skutki walki z korupcją, którą realizowało CBA - oświadczył Wąsik. Przyznał, iż on sam ma  wątpliwości "co do rzeczywistej filozofii" PO w sprawie zwalczania korupcji i "czy jest to rzeczywista, czy pozorna walka z korupcją".

Wąsik powiedział, że podczas debaty chciałby zapytać Piterę m.in. o  to jaki jest wynik jej czteroletniej pracy jako minister odpowiedzialnej za walkę z korupcją i dlaczego nie ma zapowiadanej ustawy antykorupcyjnej, która - jak zaznaczył - według PO miała sprawić, że  polskie życie publiczne będzie transparentne.

Pitera: "trójka" zaprasza, to dziwne

Pitera oświadczyła, że na odbycie debaty proponowanej przez Wąsika nie pozwalają jej również bieżące obowiązki, w tym kalendarz umówionych wcześniej spotkań, także w ramach kampanii wyborczej. - To jest dziwne zaproszenie, żeby "trójka" zapraszała "jedynkę" - oceniła przy tym Pitera, odnosząc się w ten sposób do kolejności jaką ona i Wąsik zajmują na listach kandydatów swych partii do Sejmu.

zew, PAP