Mieszkańcy Dolnego Śląska są zbulwersowani i przerażeni pasmem afer, w które zamieszani są działacze Pana ugrupowania politycznego - napisał w liście otwartym do premiera Donalda Tuska Janusz Palikot, lider Ruchu Palikota. Palikot przypomina, że Dolny Śląsk jest obszarem wpływów marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny.
W opublikowanym na blogu liście Palikot wylicza dolnośląskie afery, których bohaterami byli politycy związani z PO. Przypomina o aferze hazardowej, z udziałem wywodzącego się z Dolnego Śląska Zbigniewa Chlebowskiego, byłego szefa klubu Platformy Obywatelskiej; o kupowaniu głosów w Wałbrzychu, które doprowadziło do dymisji prezydenta tego miasta Piotra Kruczkowskiego oraz o próbach skorumpowania wałbrzyskiego radnego Longina Rosiaka przez byłego już senatora PO Romana Ludwiczuka.
"Zamiast wdawać się w dyskusję z bandziorami stadionowymi i straszyć Kaczyńskim proszę swoim >tuskobusem< przyjechać na Dolny Śląsk i spojrzeć w oczy tutejszym mieszkańcom" - apeluje do Tuska Palikot. "Mam także nadzieję, że odważy się Pan w końcu podjąć rękawicę i spotka się ze mną w debacie przedwyborczej" - dodaje lider Ruchu Palikota.
"Zamiast wdawać się w dyskusję z bandziorami stadionowymi i straszyć Kaczyńskim proszę swoim >tuskobusem< przyjechać na Dolny Śląsk i spojrzeć w oczy tutejszym mieszkańcom" - apeluje do Tuska Palikot. "Mam także nadzieję, że odważy się Pan w końcu podjąć rękawicę i spotka się ze mną w debacie przedwyborczej" - dodaje lider Ruchu Palikota.
arb