Agim Zogaj, znany jako świadek "X", podczas wojny w 1999 roku służył w albańskiej partyzantce Armii Wyzwolenia Kosowa (UCK), w jednostce dowodzonej przez Limaja. W zamian za składanie zeznań na procesie byłego dowódcy, otrzymał status świadka koronnego i został wysłany do Niemiec.
Prokuratorzy Euleksu oskarżają Limaja o wydanie rozkazu zabicia dwóch serbskich policjantów strzałami w głowę i torturowanie innego serbskiego jeńca. Do zbrodni doszło w okresie od stycznia do czerwca 1999 roku, gdy Kosowo, ówczesna serbska prowincja, po nalotach NATO przeszła pod kontrolę sił międzynarodowych.
Limaj, będący jednym z założycieli obecnie rządzącej Demokratycznej Partii Kosowa (PDK), uważany jest za prawą rękę premiera Hashima Thaciego. W poprzednim rządzie był ministrem transportu, a obecnie jest deputowanym do parlamentu. Tydzień temu sąd umieścił go w areszcie domowym, w którym ma przebywać przez miesiąc w oczekiwaniu na proces.
W 2005 roku został uniewinniony z braku dowodów przez ONZ-owski trybunał ds. zbrodni wojennych w byłej Jugosławii. Oskarżono go wtedy o zbrodnie popełnione w 1998 roku w obozie Lapusznik na wschodzie Kosowa. UCK miała przetrzymywać tam w "niehumanitarnych warunkach" co najmniej 35 Serbów i Albańczyków, bijąc ich i torturując.
zew, PAP