W drugim meczu w grupie E pierwsze punkty zdobył Bayer Leverkusen pokonując KRC Genk. Na ławce belgijskiego zespołu całe spotkanie spędził były bramkarz Jagiellonii Białystok Grzegorz Sandomierski. Gole dla niemieckiego zespołu zdobyli Lars Bender i były gracz Chelsea Michael Ballack.
W grupie F na prowadzenie wyszło Olympique Marsylia, które pewnie pokonało na własnym boisku Borussię Dortmund 3:0. W podstawowym składzie niemieckiego zespołu wystąpili Łukasz Piszczek i Robert Lewandowski (zszedł w 73. min), a Jakub Błaszczykowski pojawił się na boisku po przerwie.
Pierwsze grupowe zwycięstwo zaliczyli piłkarze Arsenalu Londyn. W bramce "Kanonierów" całe spotkanie grał Wojciech Szczęsny, a Łukasz Fabiański spędził mecz na ławce rezerwowych. Osłabiony brakiem kilku podstawowych graczy Arsenal uporał się jednak z najsłabszym w grupie Olympiakosem Pireus i wygrał 2:1 po bramkach Alex Oxlade-Chamberlaina i Andre Santosa.
W pierwszym środowym meczu (godz. 18) Zenit St. Petersburg pewnie pokonał FC Porto 3:1. Z kolei rywal Wisły Kraków w czwartej rundzie eliminacyjnej - Apoel Nikozja, po wyjazdowym remisie z Szachtarem Donieck 1:1, niespodziewanie przewodzi w grupie G.
Niespodzianek nie było w grupie H. AC Milan bez większych problemów pokonał na własnym boisku Viktorię Pilzno 2:0 po bramkach Zlatana Ibrahimovicia z karnego i Antonio Cassano. Barcelona z kolei nie dała żadnych szans na wyjeździe białoruskiemu BATE Borysów. Wynik (5:0) otworzył piłkarz gospodarzy Aleksandr Wołodko pokonując własnego bramkarza. Później jednak do siatki trafiali już podopieczni Pepe Guardioli: Pedro Rodriguez, Lionel Messi dwa razy i David Villa w końcówce spotkania. Po tej kolejce Milan i Barcelona mają po cztery punkty.
zew, PAP