Były wiceprezes rosyjskiego koncernu naftowego Jukos Wasilij Aleksanian, który po przesiedzeniu trzech lat w areszcie śledczym został zwolniony za kaucją w 2008 roku, zmarł w następstwie komplikacji wywołanych AIDS - poinformowała jego rodzina.
Bliscy powiedzieli telewizji "Dożd'", że Aleksanian zmarł w swym domu w Moskwie; miał 39 lat. Aleksaniana - wiceprezesa największej wówczas rosyjskiej kompanii naftowej Jukos - aresztowano w roku 2006 pod zarzutem oszustw i przestępstw podatkowych. Aleksanian nigdy nie przyznał się do stawianych mu zarzutów, uznając je za sfabrykowane i umotywowane politycznie.
Aleksanian był jednym z oskarżonych ludzi Jukosu. Stawiane im zarzuty były postrzegane, jak pisze agencja Associated Press, jako zemsta Kremla na szefie Jukosu Michaile Chodorkowskim, który wciąż odsiaduje 13-letnią karę więzienia.
Ciężko chory Aleksanian, cierpiący na AIDS, raka, gruźlicę i zaćmę, został zwolniony za kaucją w 2008 roku, po przesiedzeniu trzech lat w areszcie śledczym. Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał przetrzymywanie go w areszcie za "nieludzkie".
W roku 2010 sąd w Moskwie umorzył sprawę przeciwko Wasilijowi Aleksanianowi z powodu przedawnienia.
zew, PAP