Grzegorz Napieralski pytany o kiepskie wyniki Sojuszu Lewicy Demokratycznej w sondażach podkreśla, że najważniejszy sondaż odbędzie się w dzień wyborów. - To jest najprawdziwszy, najlepszy, najbardziej wiarygodny i uczciwy sondaż - przekonuje w rozmowie z Programem I Polskiego Radia.
Napieralski zapewnia, że obiektywne są sondaże zamawiane przez Sojusz Lewicy Demokratycznej, które dają SLD "między 13 a 16 procentami". - SLD zawsze jest niedoszacowane - dodaje Napieralski. Lider SLD zaznacza, że spośród 24 procent osób, które nie są zdecydowane, na kogo zagłosują, wiele może oddać swój głos właśnie na Sojusz, ponieważ SLD jest „partią drugiego wyboru". - SLD ma największe szanse, dlatego że wyborcy będą szukali partii dobrze przygotowanego rządzenia, spokojnej, niekłócącej się, nieawanturującej się. A dzisiaj widzimy, że ten spór narasta i jest naprawdę bardzo nieprzyjemny – podkreśla szef Sojuszu.
Lider SLD twierdzi również, że Jarosław Kaczyński po wyborach może stworzyć koalicję z PSL-em Waldemara Pawlaka. - To huczy już w kuluarach sejmu od dłuższego czasu. Wczoraj widziałem nawet w jakiś wiadomościach czy słyszałem w jakichś wiadomościach, że Waldemar Pawlak pytany o to w ogóle nie zaprzeczył. Coś musi być na rzeczy, jeżeli Waldemar Pawlak de facto dzisiaj staje w opozycji do rządu - przekonuje Napieralski.
Polskie Radio, mpr