Napieralski pytany, jakich kandydatów na ministrów jest gotowy wystawić Sojusz, Napieralski wymienił: Marka Siwca jako potencjalnego ministra spraw zagranicznych, Wojciecha Olejniczak - ministra rolnictwa i rozwoju wsi, Katarzynę Piekarską - ministra spraw wewnętrznych i administracji i Janusza Zemke - ministra obrony narodowej. - Mógłbym tak wymieniać - dodał.
Jak zaznaczył, chciałby od Donalda Tuska usłyszeć takie deklaracje dotyczące tego, kto będzie m.in. ministrem infrastruktury, czy ministrem edukacji. - Mam takie poczucie, że dziś odpytujecie opozycję za cztery lata rządów PO - dodał. Powiedział, że optymalna koalicja po wyborach będzie zależeć od tego, "jaki będzie wynik wyborczy poszczególnych partii i jak będzie wyglądał układ w parlamencie". Podkreślił, że Sojuszowi "trudno by było stworzyć koalicję z PiS", a nawet byłoby to niemożliwe.
W ocenie Napieralskiego, w czasie kończącej się kadencji Sejmu "SLD zdobyło absolutną zdolność koalicyjną". Argumentował, że jeszcze na początku kadencji nie mówiono o koalicjach z Sojuszem, później sugerowano koalicję z PiS, a później z PO.
Szef Sojuszu pytany był również o ocenę rządu Donalda Tuska. Jako najlepszego ministra Napieralski wymienił ministra Michała Boniego, który - w jego ocenie - jest najbardziej pracowity. Jednocześnie Napieralski mówił o zapaści finansów publicznych i zapaści w edukacji, do których - według niego - doszło za obecnego rządu.pap, ps