W kampanii wyborczej Grodzka zapowiadała m.in. walkę o równe prawa osób transseksualnych i walkę z ksenofobią, homofobią, antysemityzmem oraz wszelkimi przejawami dyskryminacji. Grodzka przekonywała wyborców, że chce walczyć w Sejmie o dobrą ustawę o określaniu płci oraz o ustawę o związkach partnerskich, w tym także związkach osób jednopłciowych. Zapowiadała walkę z tzw. umowami śmieciowymi, bezpłatnymi stażami, finansowaniem kościołów oraz partii politycznych z budżetu państwa. Grodzka opowiada się za zniesieniem immunitetu parlamentarnego, wsparciem państwa dla in vitro i zapewnieniem faktycznego dostępu do żłobków i przedszkoli. Na swoim blogu Grodzka pisała: "zdecydowałam się na kandydowanie do Sejmu z list Ruchu Palikota w Krakowie, aby głos ludzi wykluczonych i dyskryminowanych w polskim systemie politycznym był słyszalny".
PAP, arb