Australijczyk był drugi w swoim wyścigu kwalifikacyjnym, uzyskując czas 56,74. Finiszował za Kolumbijczykiem Omarem Pinzonem - 55,81. Natomiast najszybszy na tym dystansie był przed południem Austriak Markus Rogan - 55,25. - Jestem bardzo szczęśliwy, bo miło jest znów pływać i ścigać się z rywalami w zawodach. Byłem trochę zdenerwowany, trochę zapomniałem jak to jest w wyścigach, co dobre, a co złe. Nie mogę się juz doczekać finału - powiedział słynny Australijczyk, który ostatnio rywalizował na 100 m st., zmiennym w 2003 roku, gdy zdobył srebrny medal na mistrzostwach świata.
Thorpe wznowił karierę, ponieważ chce wystartować w przyszłorocznych igrzyskach w Londynie. Thorpe na pewno popłynie w sztafetach, a indywidualne występy uzależnia od formy. W listopadzie popłynie we wszystkich imprezach z azjatyckiej części PŚ, czyli również w Pekinie i Tokio.
Australijczyk dotychczas dwukrotnie startował na igrzyskach olimpijskich. W 2000 roku w rodzinnym Sydney był najlepszy na 400 metrów stylem dowolnym, a także triumfował z kolegami ze sztafety na 4x100 i 4x200 m st. dow. Cztery lata później w Atenach stanął na najwyższym stopniu podium w wyścigach na 200 i 400 m st. dow.
W Singapurze karierę - zakończoną we wrześniu ubiegłego roku - wznowiła również Libby Trickett, trzykrotna złota medalistka olimpijska: z Aten w sztafecie 4x100 m st. dow. oraz z Pekinu (2008) na 100 m st. motylkowym i 4x100 m st. zmiennym. 26-letnia Australijka zakwalifikowała się do finałów na 50 m stylem dowolnym i 100 m st. motylkowym, w obydwu przypadkach uzyskując piąte czasy eliminacji.
PAP, arb