"Rozwody zdarzają się i w życiu osobistym, i w polityce. Tak stało się w piątek z trzema kolegami z PiS-u: Jackiem, Zbyszkiem i Tadziem (kolejność nieprzypadkowa). To rozwód z orzeczeniem o winie: niewątpliwie była ona po ich stronie" - pisze na blogu o ostatnich wydarzeniach w PiS Ryszard Czarnecki.
Czarnecki podkreśla, że mimo iż Komitet Polityczny PiS wykluczył z szeregów partii Jacka Kurskiego, Zbigniewa Ziobrę i Tadeusza Cymańskiego "obie strony nie muszą mówić o sobie źle". "Mam nadzieję, że tak będzie" - przyznaje.
"Polityczna gra zespołowa, a mam silne wrażenie, że gdy nasza drużyna – PiS-u grała w piłkę nożną, to oni grali w football amerykański. A tego się pogodzić nie dało" - tłumaczy powody rozstania z eurodeputowanymi Czarnecki.
"Polityczna gra zespołowa, a mam silne wrażenie, że gdy nasza drużyna – PiS-u grała w piłkę nożną, to oni grali w football amerykański. A tego się pogodzić nie dało" - tłumaczy powody rozstania z eurodeputowanymi Czarnecki.
Czytaj więcej na ten temat:
Ziobro, Kurski i Cymański wyrzuceni z PiS-u
Ziobro: za co nas wyrzucono? To dobre pytanieStaniszkis w szoku: oni chcieli zostać w PiS
Marcinkiewicz: Kaczyński był mężem stanu, dziś jest politykiem przegranymPożegnanie z PiS: uścisk dłoni i apel o brak wrogości
Błaszczak: "ziobryści" odrzucili kompromis. Chcieli odejść z PiSBrudziński: niech los Ziobry będzie ostrzeżeniem dla innych
Kurski o PiS-ie: ta czaszka już się nie uśmiechnie
arb