Komorowski przekonywał, że stałym zadaniem, związanym z wyzwaniami stojącymi przed Polską, jest kształtowanie postaw obywatelskich i wychowywanie do demokracji. - To powinno oznaczać umiejętność brania odpowiedzialności za siebie i za innych, to także jest budowanie umiejętności działania na rzecz dobra wspólnego pomimo różnic, emocji - podkreślił. Dodał, że chodzi o budowanie umiejętności szanowania zarówno mniejszości, jak i większości i kształtowanie zdolności do podporządkowywania się prawom Rzeczypospolitej". - To też kształtowanie wspólnej dumy z osiągnięć naszego współczesnego, demokratycznego państwa - zaznaczył Komorowski, który tłumaczył, że wychowanie dla demokracji powinno również polegać na uczeniu szacunku dla prawa, rozumianego jako wspólnie ustalone ramy, w których funkcjonuje wspólnota narodowa. Prezydent podnosił też potrzebę kształtowania w samym sobie postaw polegających na zadawaniu pytania, co my sami możemy dać Polsce.
Odnosząc się do przyszłości systemu edukacyjnego, Komorowski powiedział o potrzebie wyposażenia Polski w umiejętności konkurowania. Podkreślił, że chodzi zarówno o "Polskę polityczną", jak i gospodarczą. - Musimy budować zdolność do konkurowania, do życia w świecie, który jest skazany na konkurencję, albo którego szansą jest właśnie konkurencja - mówił prezydent. Zaznaczył przy tym, że obecnie w Europie jest ponad 4 tys. wyższych uczelni, a w Polsce - kilkaset. - Problem dzisiaj, to problem jakości systemu edukacyjnego, jakości materiał ludzkiego, który stamtąd wychodzi i będzie służyć Rzeczypospolitej - mówił.
- Państwo polskie na szeroko pojęty system edukacyjny w ostatnich latach wydało o wiele więcej pieniędzy, o wiele więcej pieniędzy weszło w system z tytułu pieniędzy europejskich. To są gigantyczne pieniądze dodatkowe - przypomniał prezydent. Tymczasem - w jego ocenie - nie widać efektu w postaci poprawy jakości systemu edukacyjnego. - W moim przekonaniu Polska wchodzi w okres, w którym można myśleć o przekuciu ilości w jakość, także jakość edukowania młodzieży, obywateli państwa polskiego - podkreślił Komorowski, który zaznaczył jednocześnie, że w ostatnich dwudziestu latach, startując z bardzo złej pozycji, "zyskaliśmy o wiele więcej" niż inni. Jak mówił, zawdzięczamy ten sukces polskiej pracowitości. - Dzisiaj świat widzi, że Polacy zrobili gigantyczny awans, nie tylko poprzez poprawione efekty ekonomiczne, ale też przez opinię, że jesteśmy narodem nie tylko ambitnym, ale i pracowitym - mówił prezydent. Dodał, że "możemy mieć też sukces w kształtowaniu postaw na rzecz skutecznej konkurencji z resztą świata".
PAP, arb