Z kolei liberalny dziennik "Kathimerini" ocenia, że "Grecy odetchnęli w niedzielę z ulgą, kiedy dwaj przywódcy ostatecznie doszli do historycznego porozumienia przy interwencji szefa państwa Karolosa Papuliasa". Finansowy dziennik "Naftemporiki" na pierwszej stronie akcentuje, że do zawarcia porozumienia doszło "w ostatniej minucie przed katastrofą".
Grecja: będzie nowy rząd i przyspieszony wybory
Socjalistyczna partia PASOK premiera Papandreu i Nowa Demokracja Samarasa uzgodniły w nocy z niedzieli na poniedziałek, że przedterminowe wybory parlamentarne powinny się odbyć 19 lutego przyszłego roku. Wcześniej wstępnie porozumieli się w sprawie utworzenia nowego rządu koalicyjnego. Ustalono, że na jego czele nie stanie Papandreu, który sygnalizował gotowość dymisji w zamian za powołanie rządu jedności narodowej.
Unia Europejska wzmogła nacisk na Grecję, by ta utworzyła natychmiast rząd jedności narodowej w celu przyjęcia nowego programu pomocowego, podkreślając, że stawką jest członkostwo Aten w strefie euro.
PAP