Ruch Chorzów pokonał na własnym stadionie Cracovię 2:1 i jako ostatni uzupełnił stawkę ćwierćfinalistów piłkarskiego Pucharu Polski. Decydującą bramkę w doliczonym czasie dogrywki zdobył dla "Niebieskich" Marek Zieńczuk.
Opromieniona derbowym zwycięstwem nad Wisłą Kraków Cracovia chciała się pokusić o kolejną niespodziankę. W meczu 1/8 finału PP groźniej atakowali jednak piłkarze Ruchu. Prowadzenie objęli w 48. minucie po golu Łukasza Burligi, ale już dziewięć minut później znów był remis. Na listę strzelców wpisał się Łotysz Aleksejs Visnakovs.
"Niebiescy" zmarnowali w dogrywce kilka dogodnych sytuacji, a przed koniecznością rozstrzygania losów meczu w rzutach karnych uratował ich Zieńczuk. Po jego bramce w doliczonym czasie dogrywki sędzia nie wznowił już gry.
W gronie ćwierćfinalistów oprócz Ruchu są jeszcze cztery drużyny z ekstraklasy (Śląsk Wrocław, Lech Poznań, Wisła Kraków i broniąca trofeum Legia Warszawa) oraz po jednym przedstawicielu pierwszej (Arka Gdynia), drugiej (Ruch Zdzieszowice) i trzeciej ligi (Gryf Wejherowo).
zew, PAP