Przez całą noc - mimo wstrząsów wtórnych - trwała akcja ratunkowa, która koncentruje się na dwóch zawalonych hotelach i jednym domu mieszkalnym w Wan - poinformował Atalay. Jednym z budynków, które najbardziej ucierpiały, jest znany miejski hotel - Bayram, który został w ubiegłym roku gruntownie odremontowany. W hotelu zakwaterowani byli m.in. dziennikarze, którzy relacjonowali poprzednie trzęsienie i akcję ratunkową. Turecka agencja Dogan podała, że dwóch jej dziennikarzy jest zaginionych.
Według tureckich władz, dokładna liczba gości hotelowych nie jest znana, ale najprawdopodobniej kilkadziesiąt osób jest uwięzionych pod gruzami. Czerwony Półksiężyc natychmiast przekazał ofiarom kataklizmu 15 tys. namiotów, a także skierował na miejsce ok. 300 ratowników.
Od czasu październikowego trzęsienia, które miało siłę 7,2 w skali Richtera, w regionie odnotowano ok. 1,4 tys. wstrząsów wtórnych. Wielu mieszkańców mimo chłodu w dalszym ciągu mieszka w namiotach, w obawie przed powrotem do domów. Co najmniej 2 tys. budynków zostało zniszczonych, a kolejne 3,7 tys. nie nadaje się do zamieszkania - twierdzą władze.PAP, arb