15 osób zostało rannych w porannym zderzeniu dwóch autobusów komunikacji miejskiej koło Stadionu Śląskiego w Katowicach.
Policja informuje o 16 poszkodowanych.
Stan jednego z kierowców, którego strażacy musieli wydobywać ze zmiażdżonego autobusu za pomocą specjalistycznego sprzętu do cięcia blachy, jest ciężki.
"Pasażerowie odnieśli stosunkowo lekkie obrażenia - urazy nóg, głowy, klatki piersiowej" - powiedział dyrektor Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach Janusz Kamieński.
Wśród poszkodowanych nie ma dzieci i osób starszych.
Do zderzenia autobusów linii 264 z Katowic i linii 6 z Gliwic doszło na ulicy Chorzowskiej, na jezdni w kierunku Katowic. Jeden z autobusów najechał na tył drugiego.
Droga w kierunku Katowic jest zablokowana, policja proponuje objazdy przez osiedle Tysiąclecia.
nat, pap
Stan jednego z kierowców, którego strażacy musieli wydobywać ze zmiażdżonego autobusu za pomocą specjalistycznego sprzętu do cięcia blachy, jest ciężki.
"Pasażerowie odnieśli stosunkowo lekkie obrażenia - urazy nóg, głowy, klatki piersiowej" - powiedział dyrektor Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach Janusz Kamieński.
Wśród poszkodowanych nie ma dzieci i osób starszych.
Do zderzenia autobusów linii 264 z Katowic i linii 6 z Gliwic doszło na ulicy Chorzowskiej, na jezdni w kierunku Katowic. Jeden z autobusów najechał na tył drugiego.
Droga w kierunku Katowic jest zablokowana, policja proponuje objazdy przez osiedle Tysiąclecia.
nat, pap