Stoczniowcy odpowiedzialni za pobicie prezesa "Odry" powinni zostać potraktowani przez organy ścigania jak zwyczajni chuligani - wynika z sondy Wprost Online.
W internetowej ankiecie pytaliśmy: "Szczecińscy stoczniowcy wtargnęli do gabinetu prezesa firmy odzieżowej "Odra" i dotkliwie go pobili. Tłumaczą, że działali w słusznej sprawie, chcieli by prezes wypłacił zaległe wypłaty pracownicom "Odry". Czy powinni ponieść karę?"
"Nie, bo działali w słusznej sprawie" - uznało 15,1 proc. naszych respondentów. "Tak, ale niewielką, bo przemawiają za nimi okoliczności łagodzące" - to głos kolejnych 9,7 proc. ankietowanych.
Przytłaczająca większość (75,2 proc.) uznała jednak, że powinni zostać ukarani "tak, jak za normalne pobicie. Od roszczeń płacowych są strajki i sądy, nie napady."
les
Czytaj też: <A HREF="http://www.wprost.pl/index.php?opcja=news&id_newsa=13852">Napad na prezesa "Odry"</A>
"Nie, bo działali w słusznej sprawie" - uznało 15,1 proc. naszych respondentów. "Tak, ale niewielką, bo przemawiają za nimi okoliczności łagodzące" - to głos kolejnych 9,7 proc. ankietowanych.
Przytłaczająca większość (75,2 proc.) uznała jednak, że powinni zostać ukarani "tak, jak za normalne pobicie. Od roszczeń płacowych są strajki i sądy, nie napady."
les
Czytaj też: <A HREF="http://www.wprost.pl/index.php?opcja=news&id_newsa=13852">Napad na prezesa "Odry"</A>