Dla Moskala czwartkowe spotkania będzie debiutem w pracy jako szkoleniowca Wisły w europejskich pucharach. Prowadził on już "Białą Gwiazdę" w międzynarodowym meczu, ale było to towarzyskie spotkanie z okazji jubileuszu 100-lecia krakowskiego klubu z FC Sewilla (19.9.2006). Wtedy objął drużynę "na moment" po zwolnieniu Dana Petrescu, a przed przyjściem Dragomira Okuki. Jego podopieczni wygrali 1:0. - Ten fakt ma znaczenie dla dziennikarzy, statystyków. Dla mnie czwartkowy pojedynek jest kolejnym meczem, do którego musimy się dobrze przygotować i dobrze w nim zagrać - zaznaczył Moskal.
W pierwszym spotkaniu w Krakowie Wisła przegrała z Odense BK 1:3. - To był wypadek przy pracy - uważa Łukasz Garguła. - Do Danii jedziemy w bojowych nastrojach. Po ostatnim naszym meczu we Wrocławiu nastrój w zespole uległ poprawie. Widać, że nasza dyspozycja idzie w górę. Będziemy chcieli to potwierdzić w Lidze Europejskiej - powiedział Garguła.
Wisła (grupa K) ma tylko trzy punkty i zajmuje w tabeli ostatnie miejsce. Prowadzi Twente Enschede (10 pkt). Zespół ten zapewnił już sobie awans, a w czwartek zagra u siebie z FC Fulham.pap, ps