Polaków czekają mecze z Włochami, Brazylią i Rosją. Ich rywale mają poza biało-czerwonymi słabszych przeciwników i trudno się spodziewać, że stracą punkty. Awans podopiecznym Andrei Anastasiego da każde zwycięstwo z Brazylią albo wygrana 3:0 lub 3:1 z Włochami. Z kolei nawet pokonanie Rosjan 3:0 może nie zagwarantować im miejsca w czołowej trójce. Z drugiej strony nawet trzy porażki po 2:3 (za jeden punkt) zapewnią Polakom olimpijski awans. Scenariuszy jest dużo, część z nich stanie się nieaktualna już po piątkowym meczu z Włochami.
Przy równej liczbie punktów pomiędzy dwoma lub więcej zespołami o miejscu w tabeli w pierwszej kolejności decyduje liczba zwycięstw, później ratio setów (stosunek wygranych do przegranych) i w końcu ratio punktów.
pap, ps