34 proc. respondentów uważa, że wprowadzenie stanu wojennego było niesłuszną decyzją - wynika z najnowszego badania CBOS-u, przedstawionego w "Gazecie Wyborczej". W ciągu 17 lat odsetek przeciwników stanu wojennego wzrósł o 11 punktów procentowych.
Wśród ankietowanych wciąż przeważają zwolennicy tezy, że stanu wojennego nie można było uniknąć, a jego wprowadzenie było "mniejszym złem". Obecnie pogląd, że gen. Wojciech Jaruzelski postąpił słusznie wprowadzając stan wojenny, wyraża 44 proc. ankietowanych (spadek o 10 punktów procentowych w porównaniu z badaniem z 1994 roku). Jaruzelski na najmniejsze zrozumienie dla swojej decyzji może liczyć wśród najmłodszych respondentów - wśród osób, które nie skończyły 35 roku życia, przeważają krytycy decyzji o wprowadzeniu stanu wojennego.
Stan wojenny kojarzy się Polakom z "ograniczeniem wolności" (38 proc.), "wojną, okupacją" (22 proc.) i "trudnościami dnia codziennego" (14 proc.). Mimo to tylko 19 proc. respondentów chce osądzenia osób odpowiedzialnych za wprowadzenie stanu wojennego. 32 proc. ankietowanych jest zdania, że na sąd nad gen. Jaruzelskim jest już za późno, a 36 proc. twierdzi, że osoby odpowiedzialne za wprowadzenie stanu wojennego w ogóle nie powinny stawać przed sądem.
"Gazeta Wyborcza", arb