"W związku z tym mój rząd wzywa do potępienia takich aktów agresji oraz domaga się podjęcia jasnych i skutecznych przedsięwzięć w celu położenia kresu tym niebezpiecznym i bezprawnym działaniom" - napisał Chazai. Według niego, samolot wleciał 250 kilometrów w głąb irańskiego terytorium, docierając w rejon miasta Tabas w graniczącej z Afganistanem prowincji Chorasan, gdzie irańskie siły zbrojne podjęły "szybką akcję siłową" przeciwko niemu.
Jak wskazują zachodni dyplomaci, nie ma szans na to, by Rada Bezpieczeństwa, w której USA dysponują prawem weta, podjęła jakiekolwiek konkretne działania w związku z irańska skargą.
Jak podała irańska telewizja państwowa, reprezentujący interesy USA w Iranie ambasador Szwajcarii został 8 grudnia wezwany do ministerstwa spraw zagranicznych w Teheranie, gdzie wręczono mu notę potępiającą naruszenie przestrzeni powietrznej przez Amerykanów.
Kierowane przez NATO siły międzynarodowe w Afganistanie oświadczyły, że irańskie twierdzenia o przechwyceniu samolotu szpiegowskiego mogą dotyczyć zaginionej ostatnio amerykańskiej maszyny rozpoznawczej. Irańska telewizja pokazała obrazy takiego samolotu ze zwieszającą się z niego amerykańska flagą.
zew, PAP