Władze Unii Europejskiej ustawicznie deklarują zaniepokojenie słabymi postępami zwalczania korupcji w Rumunii i sąsiadującej z nią Bułgarii, co obecnie blokuje obu państwom wstęp do strefy Schengen, wewnątrz której zniesiono kontrole graniczne. Śledztwo w sprawie Nastase wszczęto w 2006 roku, ale było ono wielokrotnie wstrzymywane z powodu zmian przepisów oraz sporów proceduralnych. Przeszkody te są typowe dla rozpatrywania spraw o korupcję w Rumunii; zdaniem krytyków służą przewlekaniu postępowań i ochronie osób z kręgów władzy.
Nastase konsekwentnie utrzymywał, że jest niewinny, ale w następstwie stawianych mu zarzutów utracił w 2006 roku stanowiska przewodniczącego parlamentu i szefa opozycyjnej Partii Socjaldemokratycznej (PSD). Zarzuty te obejmowały również dawanie łapówek, co jest przedmiotem odrębnego, nadal się toczącego postępowania. - Nie mówimy o zwycięstwie. To po prostu słuszny wyrok i właściwe rozwiązanie - oświadczył adwokat Nastase, Ion Cazacu.
Państwowy Zarząd Antykorupcyjny (DNA) odwoła się od wyroku uniewinniającego byłego premiera - poinformowała rzeczniczka DNA Livia Saplacan.pap, ps