"Głos Vaclava Havla zawsze, od lat 60-tych do ostatnich dni, był ważny dla jego kraju, Polski, Europy i świata. Pamięć o nim zawsze będzie w Polsce żywa" - napisał w specjalnym oświadczeniu w związku ze śmiercią byłego prezydenta Czech Vaclava Havla minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Szef polskiej dyplomacji poinformował też, że - aby uczcić pamięć Vaclava Havla - 19 grudnia wszystkie spotkania w Radzie UE, prowadzone przez polską Prezydencję, będą rozpoczynały się od chwili ciszy.
Havel zmarł w wieku 75 lat w nocy z 17 na 18 grudnia w wyniku komplikacji po przebytej chorobie. "Wybitny Czech i Europejczyk, przyjaciel Polski. Ministerstwo Spraw Zagranicznych żegna go z bólem" - napisał Sikorski.
"Wspierał polskie dążenia demokratyczne i niepodległościowe, współpracował z KOR, Solidarnością, współzakładał Solidarność Polsko- Czesko-Słowacką. Dobrą współpracę z Polską, także w ramach Grupy Wyszehradzkiej, Havel kontynuował po 1989 r., jako prezydent Czechosłowacji, a potem Czech. Po opuszczeniu w 2003 r. stanowiska prezydenta nadal wspierał ruchy praw człowieka i bojowników o demokrację na całym świecie, ale zwlaszcza na wschód od granic UE, w tym na Białorusi. Uczył, że >polityka nie jest sztuką tego, co możliwe, lecz tego, co niemożliwe<" - wspominał Havla szef polskiego MSZ.Czytaj więcej we Wprost.pl:
Vaclav Havel nie żyjeWałęsa o Havlu: to był wielki przywódca. Należał mu się Nobel
PAP, arb