Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew przekazał kondolencje Kim Dzong Unowi z powodu śmierci jego ojca, przywódcy Korei Płn. Zatelefonował też z życzeniami urodzinowymi do prezydenta Korei Płd.. Omówił z nim kwestie współpracy - pisze w poniedziałek ITAR-TASS.
Służba prasowa Kremla poinformowała, że prezydent Miedwiediew złożył serdeczne życzenia urodzinowe prezydentowi Korei Południowej Li Miung Bakowi, który obchodzi 70. rocznicę urodzin. "Szefowie państw omówili także współdziałanie i koordynację w kwestiach międzynarodowych, w tym sprawy regionalnej integracji i stabilności" - podała służba prasowa Kremla.
Czytaj więcej we Wprost.pl:
Korea Północna bez przywódcy - Kim Dzong Il nie żyje
USA: umarł Kim Dzong Il - teraz Kim Dzong Un?
Co z tym Phenianem? Prezydent Korei Południowej dzwoni do Obamy
Korea Północna: był "drogi przywódca", jest "wielki następca"
Chiny: Kim Dzong Il nie żyje? Jesteśmy zasmuceni
Według obserwatorów rozmowa mogła dotyczyć stabilności na Półwyspie Koreańskim w świetle doniesienia o śmierci lidera Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej Kim Dzong Ila.
Tego samego dnia minister spaw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow wyraził przekonanie, że śmierć Kim Dzong Ila, która - jak zaznaczył - jest wielką stratą dla narodu północnokoreańskiego, nie odbije się na rozwoju przyjaznych stosunków obu krajów, czyli KRLD i Rosji.pap, ps