Prokuratura funkcjonuje jako organ odrębny od rządu, ale pośrednio od niego zależny, bo minister sprawiedliwości opiniuje budżet prokuratury i przedkłada go rządowi. Seremet zapowiadał, że będzie dążyć do uniezależnienia prokuratury od rządu - także w kwestii finansowej, by nie utrzymywać tej pośredniej zależności.
- Pora zbadać skutki uniezależnienia prokuratury od resortu sprawiedliwości. Chcemy przyjrzeć się skutkom i tym dobrym, i złym - jeśli takie się pojawiły - powiedział Gowin, pytany czy poprze starania Seremeta. Zauważył, że w "żadnym z europejskich państw nie przeprowadzano operacji tak głębokiego rozdzielenia obu urzędów" i teraz czas na zbadanie skutków tej operacji.
Jak podkreślił, po tej analizie rząd zdecyduje, czy podjąć dalsze kroki dotyczące autonomii prokuratury. - Naturalnym byłoby uniezależnienie finansowe. Na razie w planach resortu sprawiedliwości i rządu takich kroków nie ma - dodał.
zew, PAP