Klub Solidarnej Polski domaga się pilnego zwołania posiedzenia sejmowej Komisji Zdrowia w związku ze sposobem wprowadzenia nowej listy leków refundowanych. Politycy ugrupowania wzywają też ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza do zmiany tej listy.
Szef klubu Solidarnej Polski Arkadiusz Mularczyk poinformował, że jego klub skieruje pisma do Rzecznika Praw Obywatelskich i Rzecznika Praw Pacjenta z prośbą, by przeanalizowali procedurę "uchwalania obwieszczenia" w sprawie listy leków refundowanych oraz "procedurę dochodzenia" do tego, że niektóre leki znalazły się na tej liście, a niektóre z niej wypadły. Mularczyk dodał, że klub Solidarnej Polski chce, aby podczas posiedzenia komisji posłowie wraz z ekspertami z dziedziny służby zdrowia, lekarzami, przedstawicielami środowisk medycznych, aptekarskich, a przede wszystkim pacjentów "pochylili się jeszcze raz nad tą listą leków refundowanych". Politycy Solidarnej Polski chcą również, by Komisja Zdrowia wydała opinię w sprawie listy, która powinna być uwzględniona przez ministra zdrowia.
Z kolei zdaniem europosła Tadeusza Cymańskiego niedobrze się stało, że ustawa refundacyjna wchodzi w życie w sytuacji "wielkich niepokojów, wielkiego zagrożenia, bałaganu, napięć, protestów i sytuacji dalekiej od jasności i transparentności".
Refundacja po nowemu
Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz ma odnieść się do kontrowersji związanych z nową listą leków refundowanych. Z nieoficjalnych informacji pochodzących ze źródeł w resorcie zdrowia wiadomo, że na lista refundacyjna zostanie jeszcze zmieniona. Resort zdrowia opublikował 23 grudnia nową listę leków refundowanych. 1 stycznia wejdzie w życie ustawa refundacyjna i zgodnie z jej przepisami także wtedy ma zacząć obowiązywać lista. Po raz pierwszy produkty te mają stałe ceny i marże, które ministerstwo negocjowało z firmami farmaceutycznymi. Listę opublikowano w formie obwieszczenia - tak przewiduje ustawa refundacyjna. Zgodnie z nowymi przepisami lista ma być aktualizowana co dwa miesiące.
"Gdzie jest 850 leków?"
Poseł Solidarnej Polski Tadeusz Woźniak przekonywał, że jego klub nie kwestionuje samej ustawy refundacyjnej, która wejdzie w życie 1 stycznia, ale "bulwersujący" jest dla niej sposób jej wdrożenia i to, że lista leków refundowanych została przedstawiona opinii publicznej dopiero 23 grudnia. Woźniak wezwał ministra zdrowia, by ponownie przeanalizował tę listę i dopisał do niej "znaczną listę leków, które na niej się nie znalazły". Poseł wyliczał, że z listy wypadło blisko 850 leków. - Musimy zwrócić uwagę na kwestię solidaryzmu społecznego. Nie może być tak, żebyśmy skazywali ludzi najbiedniejszych, tych, którzy są najbardziej potrzebującymi, aby to oni ponosili 100-proc. odpłatność za swoje leczenie - podkreślił.Z kolei zdaniem europosła Tadeusza Cymańskiego niedobrze się stało, że ustawa refundacyjna wchodzi w życie w sytuacji "wielkich niepokojów, wielkiego zagrożenia, bałaganu, napięć, protestów i sytuacji dalekiej od jasności i transparentności".
Refundacja po nowemu
Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz ma odnieść się do kontrowersji związanych z nową listą leków refundowanych. Z nieoficjalnych informacji pochodzących ze źródeł w resorcie zdrowia wiadomo, że na lista refundacyjna zostanie jeszcze zmieniona. Resort zdrowia opublikował 23 grudnia nową listę leków refundowanych. 1 stycznia wejdzie w życie ustawa refundacyjna i zgodnie z jej przepisami także wtedy ma zacząć obowiązywać lista. Po raz pierwszy produkty te mają stałe ceny i marże, które ministerstwo negocjowało z firmami farmaceutycznymi. Listę opublikowano w formie obwieszczenia - tak przewiduje ustawa refundacyjna. Zgodnie z nowymi przepisami lista ma być aktualizowana co dwa miesiące.
Z analizy IMS Health, największej na świecie firmy specjalizującej się w dostarczaniu informacji i rozwiązań zarządczych dla przemysłu farmaceutycznego, wynika, że na nowej liście refundacyjnej umieszczono 2638 pozycji, w tym 5 nowych leków. W porównaniu do list z 16 listopada, usunięto 847 produktów. Wstępne analizy wskazują, że zmiany w terapii będą dotyczyły setek tysięcy chorych.
PAP, arb