Na uwagę, że przemówienia z głowy wygłaszali też Aleksander Kwaśniewski oraz Lech i Jarosław Kaczyńscy, Kondrat odpowiedział, mówiąc o prezesie PiS: "No tak, ale mówi jedno przemówienie od kiedy pamiętam, więc to tego się łatwo nauczyć". Jakie to przemówienie? Według Marka Kondrata, "no takie ogólnie opozycyjnie", - Ponieważ (Jarosław Kaczyński - red.) jest w stałej opozycji od kiedy pamiętam, od szkoły - dodał. Dopytywany wskazał, że mówi o szkole... podstawowej.
Gwiazdor "Dnia świra" przypomniał, że z Jarosławem Kaczyńskim w czasach ich młodości "odwiedzali się". - (Kaczyński) do reszty był w opozycji, mimo że liceum nazywało się Traugutta musiał być w opozycji - mówił Kondrat.
- Ja nie byłem, ja byłem bardzo przyległy do życia, bardzo mi się podobało życie, aczkolwiek nie rozróżniałem opozycji od rządzących, bo zajmowałem się zupełnie innymi rzeczami. I jak patrzę na różne życiorysy, na przykład posła (Ludwika) Dorna, który od liceum był w opozycji, to to jest ciekawy pomysł na życie, aczkolwiek kompletnie mi obcy - dodał Kondrat.
zew, Radio Zet