Helmut Kohl, eks - kanclerz RFN o przewodniczącym Bundestagu: "To najgorszy przewodniczący od czasów Hermanna Goeringa". Obecny kanclerz: niech Kohl przeprosi.
Kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder zażądał od swego poprzednika Helmuta Kohla przeprosin za porównanie przewodniczącego Bundestagu Wofganga Thiersego do Hermanna Goeringa.
Tygodnik "Der Spiegel" podał w poniedziałek, że dwóch jego dziennikarzy było świadkami, jak Kohl (obecnie senator) w restauracji w kuluarach niemieckiego parlamentu rozmawiając z czterema deputowanymi porównał Thiersego do jednego z przywódców III Rzeszy. "To najgorszy przewodniczący od czasów Hermanna Goeringa" - miał powiedzieć były kanclerz w chwili, gdy Thierse wszedł do restauracji.
Według Schroedera, tego typu porównania są całkowicie nie na miejscu. "Oczekuję, że (Kohl) przeprosi za to i oczekuję, że jego partia nie będzie starała się po prostu tego wymazać - powiedział kanclerz na wiecu wyborczym w Moguncji. - Przekroczył on granice i nie można tego zaakceptować nawet w gorączce kampanii przedwyborczej" - dodał Schroeder.
Kohl, który był kanclerzem przez 16 lat zanim nie przegrał wyborów w 1998 roku na rzecz Schroedera, odmówił skomentowania doniesień "Der Spiegla". "Nie można tolerować sytuacji, gdy dziennikarze podsłuchują prywatne rozmowy w parlamentarnej restauracji" - oświadczył Kohl.
72-letni Kohl już wcześniej dostrzegał podobieństwa pomiędzy współczesnymi mu politykami, a ludźmi z otoczenia przywódcy Niemiec w latach 30. i 40. ubiegłego wieku Adolfa Hitlera. W 1996 roku spadła na niego fala krytyki, gdy porównał przywódcę ZSRR Michaiła Gorbaczowa do ministra propagandy III Rzeszy Josepha Goebbelsa.
les, pap
Tygodnik "Der Spiegel" podał w poniedziałek, że dwóch jego dziennikarzy było świadkami, jak Kohl (obecnie senator) w restauracji w kuluarach niemieckiego parlamentu rozmawiając z czterema deputowanymi porównał Thiersego do jednego z przywódców III Rzeszy. "To najgorszy przewodniczący od czasów Hermanna Goeringa" - miał powiedzieć były kanclerz w chwili, gdy Thierse wszedł do restauracji.
Według Schroedera, tego typu porównania są całkowicie nie na miejscu. "Oczekuję, że (Kohl) przeprosi za to i oczekuję, że jego partia nie będzie starała się po prostu tego wymazać - powiedział kanclerz na wiecu wyborczym w Moguncji. - Przekroczył on granice i nie można tego zaakceptować nawet w gorączce kampanii przedwyborczej" - dodał Schroeder.
Kohl, który był kanclerzem przez 16 lat zanim nie przegrał wyborów w 1998 roku na rzecz Schroedera, odmówił skomentowania doniesień "Der Spiegla". "Nie można tolerować sytuacji, gdy dziennikarze podsłuchują prywatne rozmowy w parlamentarnej restauracji" - oświadczył Kohl.
72-letni Kohl już wcześniej dostrzegał podobieństwa pomiędzy współczesnymi mu politykami, a ludźmi z otoczenia przywódcy Niemiec w latach 30. i 40. ubiegłego wieku Adolfa Hitlera. W 1996 roku spadła na niego fala krytyki, gdy porównał przywódcę ZSRR Michaiła Gorbaczowa do ministra propagandy III Rzeszy Josepha Goebbelsa.
les, pap