Joachim Brudziński, pytany w Radiu Zet o błyskawiczny powrót do Warszawy Antoniego Macierewicza z Rosji zaraz po katastrofie smoleńskiej, podkreśla że posła PiS o powrót poprosił Jarosław Kaczyński. Dlaczego? - Bo była taka potrzeba i tylko tyle. Być może kiedyś powiem - ucina temat Brudziński.
Poseł PiS zapowiada jednocześnie, że jego partia wyjaśni okoliczności katastrofy smoleńskiej kiedy tylko dojdzie do władzy. - Jedno jest pewne, że dzisiaj odpowiedzialność moralna i polityczna za to wszystko, co 10 kwietnia się wydarzyło spada na ramiona Platformy Obywatelskiej i jej funkcjonariuszy - podkreśla Brudziński.
Radio Zet, arb
Radio Zet, arb