Z powodu intensywnych opadów śniegu na podhalańskich drogach panują trudne warunki. Na jezdniach zalega śnieg lub błoto pośniegowe, a samochody poruszają się z minimalną prędkością. W Zakopanem leży 65 cm śniegu.
- Na zakopiance panuje spory ruch. Na trasie do Zakopanego nie ma korków, ale samochody poruszają się powoli – powiedział rzecznik nowotarskiej policji Roman Wolski. Dodał, że mimo trudnych warunków nie doszło do żadnej kolizji drogowej. - Kierowcy dostosowują prędkość do panujących warunków atmosferycznych, jadą ostrożnie dzięki czemu nie dochodzi do poważnych wypadków – powiedział.
Lokalne drogi na Podhalu pokryte są śniegiem. Pługopiaskarki pracują, ale śniegu przybywa. Boczne jezdnie często nie są odśnieżone, bo sprzęt kierowany jest na główne drogi.
Duży ruch samochodowy na trasie do Zakopanego związany jest z rozpoczynającymi się feriami zimowymi w województwach mazowieckim, dolnośląskim, opolskim i zachodniopomorskim. Na Podhalu panują doskonałe warunki narciarskie, wszystkie wyciągi są czynne. W górach obowiązuje trzeci, znaczny, stopień zagrożenia lawinowego.
zew, PAP