Klich: nie ma powodu, by wznowić badanie katastrofy

Klich: nie ma powodu, by wznowić badanie katastrofy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Edmund Klich, fot. PIOTR MOLECKI / Newspix.pl Źródło: Newspix.pl
Informacje prokuratury to żaden przełom. Nie ma nowych faktów ani powodu, żeby wznowić badanie katastrofy smoleńskiej - ocenił przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych płk Edmund Klich.
- Konferencja prokuratury wprowadziła więcej zamętu, niż  wyjaśniła. W pierwszym wariancie odsłuchu rozmów z kabiny pilotów specjaliści odczytali słowa generała Błasika. W drugiej polskiej ekspertyzie, wykonanej w Zakładzie Kryminalistyki, odczytano trzy wysokości podawane przez gen. Błasika, czego w pierwszej, rosyjskiej wersji nie  było. Teraz w ogóle nie odczytano słów generała - podkreślił Edmund Klich.

Nowe fakty w sprawie Smoleńska - czytaj na Wprost.pl

"Niech rząd sfinansuje kampanię medialną, która zwróci honor Błasikowi"

Kaczyński: katastrofę smoleńską trzeba badać od początku

Poznamy nowe stenogramy rozmów z kokpitu Tu-154. "Błasika na nagraniu nie słychać"

Miller: piloci popełnili błąd. Wszystko inne jest pochodną tego błędu

Halicki: odczyty czarnej skrzynki nie zmieniają "istoty rzeczy"

"W imieniu Polski przepraszam Ewę Błasik"

Macierewicz: prokuratorzy hańblili polski mundur. Nie mogą dłużej nadzorować śledztwa

Wojskowy prokurator okręgowy w Warszawie płk Ireneusz Szeląg powiedział, że na podstawie opinii fonoskopijnej z  nagrań z kokpitu samolotu nie da się powiedzieć, że jakąkolwiek kwestię wypowiadał gen. Andrzej Błasik albo jakakolwiek inna zidentyfikowana osoba.

Odnosząc się do tych słów, przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych zaznaczył jednak, że nie ma też potwierdzenia, że gen. Błasik znajdował się w innym miejscu samolotu. - Trzeba udowodnić, w którym miejscu znajdował się generał Błasik w momencie katastrofy. Rosjanie zawarli w swoim raporcie dowody, że gen. Błasik stał w kabinie pilotów. Jeśli te dowody są, powinny zostać przekazane stronie polskiej, choć nie wiem, czy są one wystarczające dla prokuratury -  dodał.

pap, ps