Minutą ciszy i oświadczeniem polski parlament uczcił pamięć ofiar ataku z 11 września. W całym kraju obchodzona jest rocznica tragedii.
W środę, tuż po rozpoczęciu obrad, posłowie przyjęli okolicznościowe oświadczenie Sejmu i minutą ciszy uczcili pamięć "tysięcy ofiar zbrodniczych zamachów" na Nowy Jork i Waszyngton.
"W pierwszą rocznicę brutalnego ataku terrorystycznego na Stany Zjednoczone Ameryki Sejm Rzeczypospolitej Polskiej składa hołd jego ofiarom oraz wyraża uznanie dla bohaterstwa ludzi niosących pomoc poszkodowanym i przeciwstawiających się zbrodniczej agresji.
Potępiamy akty terroryzmu i piętnujemy wszelkie przejawy fanatyzmu i nienawiści.
Potwierdzamy gotowość współdziałania z państwami, narodami i rządami występującymi przeciwko międzynarodowemu terroryzmowi" - napisano w oświadczeniu.
Minutą ciszy wrześniową tragedię uczcił także Senat.
"Śmierć ponad 3 tys. niewinnych ludzi w World Trade Center, Pentagonie i Pensylwanii była przerażająca i wstrząsnęła całym cywilizowanym światem - powiedział marszałek Senatu Longin Pastusiak. - Już dziś wielu historyków uważa, że barbarzyński i terrorystyczny atak na Stany Zjednoczone był jednym z najbardziej tragicznych wydarzeń współczesnej historii świata".
Módlmy się o to, by 11 września nigdy się nie powtórzył - powiedział prymas Polski kard. Józef Glemp podczas mszy świętej odprawionej w środę w warszawskiej Archikatedrze św. Jana Chrzciciela w intencji ofiar ataku terrorystycznego i ich rodzin.
O 11 września pamiętali także artyści. Wystawa fotografii naocznego świadka, premiera płyty "Tribute to USA" poznańskiego chóru, odsłonięcie pomnika, to tylko niektóre z hołdów ludzi kultury oddanych pamięci ofiar WTC.
W warszawskim Parku Skaryszewskim stanął Pomnik Upamiętniający Polaków - Ofiary Ataku Terrorystycznego 11 września 2001 r. na World Trade Center w Nowym Jorku. Uroczyście odsłonił go w środę prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Pomnik ma bardzo prostą, skromną formę - składa się z niskiego cokołu, na którym umieszczono pochyłą czarną marmurową płytę. Na płycie wyryto napis w dwóch językach (polskim i angielskim): "Pamięci ofiar ataku terrorystycznego na World Trade Center w Nowym Jorku 11 września 2001 r. W hołdzie Polakom, którzy wówczas stracili tam życie".
Poniżej umieszczono nazwiska sześciorga Polaków, którzy zginęli w ataku terrorystycznym: Maria Jakubiak, Dorota Kopiczko, Jan Maciejewski, Łukasz Milewski, Anna Pietkiewicz, Norbert Szurkowski. Poświęcono go też "i innym nieznanym z nazwiska".
W Galerii Fotografii Miasta Rzeszowa od poniedziałku można oglądać kolorowe i czarno-białe fotografie przedstawiające Nowy Jork przed i po ataku terrorystów. Autor fotografii, 24-letni student z Rzeszowa Jakub Grygiel, był naocznym świadkiem tych wydarzeń.
Dramatyzm wydarzeń z 11 września potęguje zestawienie zdjęć gruzowiska, śmieci, dymów, zwisających fragmentów zniszczonych konstrukcji budynków, ludzi pracujących przy odkopywaniu ofiar z fotografiami sprzed tragedii przedstawiającymi tętniące życiem zatłoczone ulice, gołębie na dachu, spokojne, oświetlone wieczorem miasto.
Najbardziej wymowne są dwie fotografie zrobione z tej samej perspektywy; jedna z nich ukazuje panoramę Manhattanu ze stojącymi jeszcze wieżami World Trade Center, a sąsiednia fotografia przedstawia to samo miejsce, ale już bez budynków.
Obchody rocznicy tragedii z 11 września, w Poznaniu rozpoczęła polska premiera utworów z najnowszej płyty "Tribute to USA" Poznańskiego Chóru Akademickiego Uniwersytetu Adama Mickiewicza w czasie koncertu w auli uniwersyteckiej.
"+Tribute to USA+ jest artystycznym i symbolicznym darem kierowanym do wszystkich naszych przyjaciół z USA. Chcieliśmy w ten sposób dać wyraz naszej solidarności z rodzinami ofiar i naszemu sprzeciwu wobec tego co wydarzyło się rok temu w Nowym Jorku" - powiedział dyrektor artystyczny chóru, kompozytor części utworów wykonywanych na koncercie - Jacek Sykulski.
Poznański chór podczas swojego, amerykańsko-kanadyjskie tournee, w sierpniu wystąpił w strefie "0" nowojorskiego World Trade Center. Płyta "Tribute to USA" została wydana specjalnie na to tournee. Znalazł się na niej hymn amerykański a także kompozycje Jacka Sykulskiego, m.in. "Dance in the fire" i "Peace Meditation".
Poznański chór z utworami z płyty "Tribute to USA" wystąpił we wtorek w Warszawie, a w środę we Wrocławiu.
Tragedia z 11 września w Poznaniu upamiętniona została także innymi wydarzeniami artystycznymi. Na środę planowane są wystawy fotografii, koncerty i pokazy multimedialne dotyczące tamtego wydarzenia. O godz. 8.46 na poznańskiej Cytadeli, tuż obok "Dzwonu Pokoju" zasadzone zostało drzewo symbolizujące Nowy Jork.
O tragedii pamiętają także zwykli ludzie. Jak przed rokiem gromadzą się przed budynkiem ambasady USA w Warszawie. Na chodniku przed ambasadą ustawiają znicze, a do bramy przyczepiają bukiety kwiatów. Napływa ich coraz więcej.
Budynek ambasady otoczony jest bramkami. Wejścia na jej teren pilnuje policja.
"11 września ubiegłego roku wydarzyła się największa tragedia na świecie. W takim momencie jak dziś musimy się razem łączyć i wspierać" - powiedziała starsza kobieta, zapalając znicze. "My żałujemy tych, którzy tam wtedy zginęli" - dodał młody mężczyzna, który pod ambasadę przyszedł ze swoją przyjaciółką.
Uroczyste obchody rocznicy 11 września rozpoczęły się w ambasadzie o godz. 13.30. Na uroczystość przybył m.in. premier Leszek Miller oraz ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Christopher Hill.
em, pap
"W pierwszą rocznicę brutalnego ataku terrorystycznego na Stany Zjednoczone Ameryki Sejm Rzeczypospolitej Polskiej składa hołd jego ofiarom oraz wyraża uznanie dla bohaterstwa ludzi niosących pomoc poszkodowanym i przeciwstawiających się zbrodniczej agresji.
Potępiamy akty terroryzmu i piętnujemy wszelkie przejawy fanatyzmu i nienawiści.
Potwierdzamy gotowość współdziałania z państwami, narodami i rządami występującymi przeciwko międzynarodowemu terroryzmowi" - napisano w oświadczeniu.
Minutą ciszy wrześniową tragedię uczcił także Senat.
"Śmierć ponad 3 tys. niewinnych ludzi w World Trade Center, Pentagonie i Pensylwanii była przerażająca i wstrząsnęła całym cywilizowanym światem - powiedział marszałek Senatu Longin Pastusiak. - Już dziś wielu historyków uważa, że barbarzyński i terrorystyczny atak na Stany Zjednoczone był jednym z najbardziej tragicznych wydarzeń współczesnej historii świata".
Módlmy się o to, by 11 września nigdy się nie powtórzył - powiedział prymas Polski kard. Józef Glemp podczas mszy świętej odprawionej w środę w warszawskiej Archikatedrze św. Jana Chrzciciela w intencji ofiar ataku terrorystycznego i ich rodzin.
O 11 września pamiętali także artyści. Wystawa fotografii naocznego świadka, premiera płyty "Tribute to USA" poznańskiego chóru, odsłonięcie pomnika, to tylko niektóre z hołdów ludzi kultury oddanych pamięci ofiar WTC.
W warszawskim Parku Skaryszewskim stanął Pomnik Upamiętniający Polaków - Ofiary Ataku Terrorystycznego 11 września 2001 r. na World Trade Center w Nowym Jorku. Uroczyście odsłonił go w środę prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Pomnik ma bardzo prostą, skromną formę - składa się z niskiego cokołu, na którym umieszczono pochyłą czarną marmurową płytę. Na płycie wyryto napis w dwóch językach (polskim i angielskim): "Pamięci ofiar ataku terrorystycznego na World Trade Center w Nowym Jorku 11 września 2001 r. W hołdzie Polakom, którzy wówczas stracili tam życie".
Poniżej umieszczono nazwiska sześciorga Polaków, którzy zginęli w ataku terrorystycznym: Maria Jakubiak, Dorota Kopiczko, Jan Maciejewski, Łukasz Milewski, Anna Pietkiewicz, Norbert Szurkowski. Poświęcono go też "i innym nieznanym z nazwiska".
W Galerii Fotografii Miasta Rzeszowa od poniedziałku można oglądać kolorowe i czarno-białe fotografie przedstawiające Nowy Jork przed i po ataku terrorystów. Autor fotografii, 24-letni student z Rzeszowa Jakub Grygiel, był naocznym świadkiem tych wydarzeń.
Dramatyzm wydarzeń z 11 września potęguje zestawienie zdjęć gruzowiska, śmieci, dymów, zwisających fragmentów zniszczonych konstrukcji budynków, ludzi pracujących przy odkopywaniu ofiar z fotografiami sprzed tragedii przedstawiającymi tętniące życiem zatłoczone ulice, gołębie na dachu, spokojne, oświetlone wieczorem miasto.
Najbardziej wymowne są dwie fotografie zrobione z tej samej perspektywy; jedna z nich ukazuje panoramę Manhattanu ze stojącymi jeszcze wieżami World Trade Center, a sąsiednia fotografia przedstawia to samo miejsce, ale już bez budynków.
Obchody rocznicy tragedii z 11 września, w Poznaniu rozpoczęła polska premiera utworów z najnowszej płyty "Tribute to USA" Poznańskiego Chóru Akademickiego Uniwersytetu Adama Mickiewicza w czasie koncertu w auli uniwersyteckiej.
"+Tribute to USA+ jest artystycznym i symbolicznym darem kierowanym do wszystkich naszych przyjaciół z USA. Chcieliśmy w ten sposób dać wyraz naszej solidarności z rodzinami ofiar i naszemu sprzeciwu wobec tego co wydarzyło się rok temu w Nowym Jorku" - powiedział dyrektor artystyczny chóru, kompozytor części utworów wykonywanych na koncercie - Jacek Sykulski.
Poznański chór podczas swojego, amerykańsko-kanadyjskie tournee, w sierpniu wystąpił w strefie "0" nowojorskiego World Trade Center. Płyta "Tribute to USA" została wydana specjalnie na to tournee. Znalazł się na niej hymn amerykański a także kompozycje Jacka Sykulskiego, m.in. "Dance in the fire" i "Peace Meditation".
Poznański chór z utworami z płyty "Tribute to USA" wystąpił we wtorek w Warszawie, a w środę we Wrocławiu.
Tragedia z 11 września w Poznaniu upamiętniona została także innymi wydarzeniami artystycznymi. Na środę planowane są wystawy fotografii, koncerty i pokazy multimedialne dotyczące tamtego wydarzenia. O godz. 8.46 na poznańskiej Cytadeli, tuż obok "Dzwonu Pokoju" zasadzone zostało drzewo symbolizujące Nowy Jork.
O tragedii pamiętają także zwykli ludzie. Jak przed rokiem gromadzą się przed budynkiem ambasady USA w Warszawie. Na chodniku przed ambasadą ustawiają znicze, a do bramy przyczepiają bukiety kwiatów. Napływa ich coraz więcej.
Budynek ambasady otoczony jest bramkami. Wejścia na jej teren pilnuje policja.
"11 września ubiegłego roku wydarzyła się największa tragedia na świecie. W takim momencie jak dziś musimy się razem łączyć i wspierać" - powiedziała starsza kobieta, zapalając znicze. "My żałujemy tych, którzy tam wtedy zginęli" - dodał młody mężczyzna, który pod ambasadę przyszedł ze swoją przyjaciółką.
Uroczyste obchody rocznicy 11 września rozpoczęły się w ambasadzie o godz. 13.30. Na uroczystość przybył m.in. premier Leszek Miller oraz ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Christopher Hill.
em, pap