Wcześniej węgierski premier spotkał się w Brukseli z szefem Rady Europejskiej Hermanem Van Rompuyem, jednak po tej rozmowie nie wydano żadnego komunikatu. Z kolei przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz po rozmowie z Orbanem ostrzegł węgierskiego premiera, by ten nie myślał, że liderzy UE "są głupi". Schulz zarzucił przy tym Orbanowi, że ten "jest skuteczny w przyjmowaniu europejskiej retoryki w Brukseli" i krytykowaniu jej po powrocie do Budapesztu.
Przed tygodniem KE otworzyła wobec Węgier postępowanie o naruszenie prawa UE m.in. w sprawie ograniczenia niezależności banku centralnego. Chodzi o nową ustawę o węgierskim banku centralnym, która odbiera jego szefowi prawo wyboru zastępców oraz zwiększa liczbę członków Rady Monetarnej z siedmiu do dziewięciu, przy czym sześciu ma być mianowanych przez parlament. Postępowanie wobec Węgier dotyczy też ustaw ograniczających - zdaniem KE - niezależność urzędu ds. ochrony danych osobowych oraz sądownictwa.
PAP, arb