Tegoroczna epidemia zabiła w ciągu ostatnich czterech miesięcy ponad 12 tys. fok. Nieżyjące już zwierzęta znaleziono u wybrzeży Morza Północnego.
Niemiecki minister ds. ochrony środowiska Juergen Trittin uświadomił nas, że zginęła jedna trzecia fok w Morzu Północnym. Podobno przyczyną śmierci był wirus, który osłabił system immunologiczny zwierząt. Zdaniem niemieckiego ministra, epidemia ta może zebrać znacznie większe żniwo niż w 1998 roku, kiedy to zginęło 17 tys. fok.
Tegoroczna epidemia wybuchła w końcu maja u wybrzeży Danii, zabijając foki duńskie, szwedzkie, norweskie, holenderskie i niemieckie.
mg, pap
Tegoroczna epidemia wybuchła w końcu maja u wybrzeży Danii, zabijając foki duńskie, szwedzkie, norweskie, holenderskie i niemieckie.
mg, pap