26 stycznia ZPRE uchwaliło rezolucję o nazwie "Funkcjonowanie instytucji demokratycznych na Ukrainie", w której zaapelowała do prezydenta Janukowycza nie tylko o uwolnienie byłej premier, ale także o wypuszczenie na wolność innych członków jej rządu. Jest wśród nich m.in. były szef MSW, bohater pomarańczowej rewolucji w 2004 r. Jurij Łucenko. ZPRE wezwało władze ukraińskie do wprowadzenia zmian prawnych, które przystosowałyby ukraińskie prawo do standardów Rady Europy oraz pozwoliły oczyścić z zarzutów więzionych obecnie i sądzonych za rzekome malwersacje finansowe przedstawicieli poprzedniej ekipy rządowej. Tymoszenko została skazana z artykułu, który zachował się w ukraińskim kodeksie karnym jeszcze z czasów ZSRR. ZPRE ostrzegło jednocześnie, że w razie niewypełnienia zawartych w rezolucji zaleceń Ukraina może liczyć się z sankcjami.
Julia Tymoszenko, główna konkurentka prezydenta Janukowycza w wyborach prezydenckich na początku 2010 roku, została skazana na siedem lat więzienia na nadużycia przy zawieraniu umów gazowych z Rosją w 2009 roku. Była premier jest przekonana, że jej wyrok inspirowała ekipa Janukowycza, która chce odsunąć ją od polityki. Zgodnie z ukraińska ordynacją wyborczą osoba skazana nie może kandydować ani w wyborach prezydenckich, ani parlamentarnych.
ja, PAP